Światowy Dzień Poczty i Znaczka Pocztowego. Znaczki to świadectwo historii i nowoczesne hobby

Światowy Dzień Poczty i Znaczka Pocztowego. Znaczki to świadectwo historii i nowoczesne hobby

9 października obchodzony jest Światowy Dzień Poczty oraz Znaczka Pocztowego, upamiętniający podpisanie Traktatu Berneńskiego, który powołał do życia Światowy Związek Pocztowy. Z tej okazji na całym świecie organizowane są wydarzenia promujące filatelistykę jako hobby.

kolaż znaczków pocztowych

Filatelistyka, czyli kolekcjonowanie znaczków pocztowych, ma swoje początki w XIX wieku. Pierwszy znaczek, słynny Penny Black, wydano w 1840 roku w Wielkiej Brytanii, natomiast na ziemiach polskich pierwszy znaczek pojawił się w 1860 roku. Początkowo filatelistyka cieszyła się popularnością głównie wśród dzieci i młodzieży, ale z czasem stała się pełnoprawnym hobby także dla dorosłych.

Znaczki pocztowe promują wartości i tematy związane z historią, kulturą oraz osiągnięciami poszczególnych krajów. Upamiętniają ważne rocznice, wydarzenia historyczne, wybitne postacie, a także tematy przyrodnicze, naukowe, sportowe i religijne. Te małe dzieła sztuki zachwycają niekiedy swoją grafiką na równi z pełnoformatowymi obrazami. Filatelistyka to zajęcie dla prawdziwych pasjonatów oraz fachowców, którzy po latach zbierania mogą zmonetyzować swoją pasję.

Najdroższe znaczki świata

Filatelistyka osiągnęła swój szczytowy moment w XX wieku, kiedy kolekcjonerzy z całego świata zaczęli zbierać rzadkie znaczki. Znaczki z tzw. okresu klasycznego (trwającego do 1914 roku, a według niektórych kolekcjonerów – do 1939 roku) były wyjątkowo cenione, a dziś niektóre z nich osiągają zawrotne ceny.

Najdroższym znaczkiem na świecie jest British Guiana 1c Magenta z 1856 roku, który sprzedano za rekordowe 9,48 miliona dolarów. Ten jedyny znany egzemplarz przedstawia żaglowiec, a jego unikalność sprawia, że jest przedmiotem pożądania kolekcjonerów. Innym niezwykle wartościowym znaczkiem jest Mauritius Post Office z 1847 roku, którego cena wyniosła 1,67 miliona dolarów. Na jego wartość znacząco wpłynął błąd drukarski, ponieważ zamiast „Post Paid” wydrukowano „Post Office”.

W Polsce najrzadsze znaczki, zwłaszcza te z błędami drukarskimi, mogą osiągać ceny rzędu kilkudziesięciu, a nawet kilkuset tysięcy złotych, w zależności od tego, czy sprzedawane są w domach aukcyjnych, czy na aukcjach internetowych. Im starszy znaczek, tym wyższa jego wartość.

Jednym z najcenniejszych polskich znaczków jest pierwszy polski znaczek, walor wydany 1 stycznia 1860 roku, jeszcze w czasach zaborów. Znaczek ten przedstawia herb Królestwa Polskiego – dwugłowego orła rosyjskiego z Orłem Białym na piersi. Znaczek posiada napis „Za łót kop. 10”, co oznaczało, że kosztował 10 kopiejek i pozwalał na wysyłkę listów o wadze do pół łuta (12,7 grama) w granicach Królestwa Polskiego i Cesarstwa Rosyjskiego. Wycofano go z obiegu 13 kwietnia 1865 roku, kiedy zlikwidowano autonomię Królestwa Polskiego, a niewykorzystane egzemplarze zostały zniszczone. W 2018 roku jeden z tych rzadkich znaczków osiągnął na aukcji w Domu Aukcyjnym Christopha Gaertnera cenę 40,7 tys. USD (ponad 150 tys. zł).

W polskiej filatelistyce wyjątkowo wysoką wartość ma także tzw. niebieska 10-koronówka z wydania krakowskiego z 1919 roku, na której umieszczono czarny nadruk „Poczta Polska”. Wydrukowano jedynie 440 egzemplarzy tego znaczka, a jego wartość może dziś sięgać nawet 70 tysięcy złotych. Jeden z egzemplarzy, wystawiony na aukcji Cherrystone w Nowym Jorku w 2009 roku z ceną wywoławczą 30 tys. USD, został sprzedany za 55 tys. USD (około 170 tys. zł). Jego wartość katalogowa, według wydawnictwa Fischera, w 2014 roku wynosiła pół miliona złotych.

Znaczki z okresu PRL-u również cieszą się dużym uznaniem, zwłaszcza „odwrotka bokserów” z 1956 roku, wydana z okazji Igrzysk Olimpijskich w Melbourne. Błąd drukarski podniósł wartość całej serii, która liczyła podobno jedynie 14 znaczków. Dziś osiągają one ceny nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Nowe trendy w filatelistyce: Kryptoznaczki

W ostatnich latach filatelistyka przeszła istotną transformację, łącząc tradycyjne kolekcjonowanie znaczków z nowoczesnymi technologiami. Przełomem w tej dziedzinie są Kryptoznaczki, emitowane przez Pocztę Polską. Projekt ten łączy fizyczne znaczki pocztowe z cyfrowymi odpowiednikami w postaci tokenów NFT, co pozwala kolekcjonować, wymieniać i sprzedawać znaczki zarówno w formie tradycyjnej, jak i cyfrowej.

Kryptoznaczki wyróżniają się szeregiem unikalnych cech, cenionych przez tradycyjnych filatelistów – to m.in. farba metaliczna, farba UV oraz mikrotekst. Poczta Polska oferuje również limitowane edycje, jak Kryptokoperty i Kryptofoldery, a niektóre znaczki są dostępne wyłącznie w wersji cyfrowej. Projekt od początku promuje nowy wymiar filatelistyki, oparty na technologii Web 3, co przyciąga młodsze pokolenie, zainteresowane nowoczesnymi rozwiązaniami.

Wokół Kryptoznaczka powstała prężnie rozwijająca się społeczność, która przyczyniła się do utworzenia Polskiego Związku Kryptofilatelistów, wspierającego nowe inicjatywy w tej dziedzinie. Sukces Kryptoznaczków widać także w błyskawicznym wyprzedawaniu limitowanych edycji, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu tą formą filatelistyki. Otwiera to przed kolekcjonerami nowe możliwości, wskazując, że filatelistyka wkracza w nową, cyfrową erę.